piątek, 10 czerwca 2016

Sesja sesją...

.. ale coś tutaj też należy napisać.

   Obiecałam rozpisać się na temat Kwalifikacji do Mistrzostw Świata Agility oraz na temat Klubowej Wystawy Spanieli na Słowacji.

    Patrząc w kalendarz, pierwszeństwo zyskuje ten drugi event. Także i o nim napiszę najpierw, póki cokolwiek pamiętam.


środa, 1 czerwca 2016

Życie z psim niejadkiem...

     

      Miałam dziś opisać nasze ostatnie podboje - czyli klubową wystawę amerykańskich spanieli oraz zawody agility, ale dzisiaj sam Joy podsunął mi inny temat na wpis na blogu, więc o powyższych wydarzeniach napiszę wkrótce.

      Na dzień dzisiejszy chciałabym poruszyć dość ciekawy temat.
Otóż, tak jak jest w tytule - mało ciekawe życie z psim niejadkiem. Nie jest to sprawa dziwna, bywają psy, jak i dzieciaki, jedzące mało, niechętnie, tak zwane francuskie pieski. Ale nasza sytuacja natomiast jest ciekawsza. Tak, w takiej sytuacji stawia mnie Rudy. I to odkąd mogę sięgnąć pamięcią.    Początkowo po prostu nie chciał jeść. Okey, może taki jest. Wypróbowałam milion karm, przysmaków, zachęt. Nic, jak do muru. Jednak na szczęście problemów z wagą nie miewał. Wręcz przeciwnie! Zdarzało mu się ważyć za dużo. Jak on to robił? Nie wiem.
W sumie to nadal robi, nadal jak dla mnie mógłby zrzucić 0,5kg.


sobota, 21 maja 2016

Zawsze ciężkie początki...

       Okey, nie wiem co znów mnie naszło na jakieś blogowanie, zapewne sama idea padnie już zaraz, czy to z braku czasu czy chęci. Czy też braku tematów, nad którymi mogę się rozwodzić. 
      Nie powinnam się przedstawiać, bo przecież możecie to przeczytać po prawej stronie tego bloga, ale aby jakoś zacząć, coś od siebie napiszę.